Kultura rozwijająca się w Europie w czasach Jana Zamoyskiego miała swoje korzenie we Włoszech, uważanych za ostoję antyku. Nastał czas powrotu do źródeł – czas, w którym Europa dostrzegła otaczający ją świat i „otworzyła szeroko oczy na piękno natury”1. Również do Polski dotarły z Italii nowe idee, które wzbudzały zainteresowanie wielu młodych Polaków. Dążenie do poznania nowych zjawisk, poznania świata i przygotowania się do służby krajowi, prowadziły młodych entuzjastów, takich jak Jan Zamoyski, na zagraniczne uniwersytety a szczególnie do Włoch. Prawie pięćset lat po tym wydarzeniu patrząc z własnej perspektywy – ucznia szkoły średniej – na rówieśnika i młodego studenta padewskiej Alma Mater, warto sobie zadać pytanie – jakie przesłanie dla nas dzisiaj mają postawa i dążenia Jana Zamoyskiego.
W 1559 roku Zamoyski jako dziewiętnastoletni, pełen zapału do nauki, młody arystokrata, przybywa do Padwy dla podjęcia studiów prawniczych. Jego błyskawiczna kariera uniwersytecka jest niejako zapowiedzią i obrazem dalszej kariery. Erudycja młodego Polaka i jego talent do zjednywania sobie ludzi pozwoliły mu bardzo szybko piąć się po szczeblach kariery uniwersyteckiej i zawrzeć ważne znajomości i przyjaźnie. Lubiany przez wszystkich został mianowany rektorem uniwersytetu prawników – miał wtedy 21 lat. Urząd ten piastował już do zakończenia edukacji, z oddaniem wypełniając powierzone mu obowiązki. Przez cały swój pobyt w Padwie studiował różne dziedziny od ściśle humanistycznych, aż po nauki medyczne. Spośród popularnych wtedy studia humaniora – nauk humanistycznych, Zamoyski zajmował się pilnie filologią łacińską i grecką, filozofią i w szczególności prawem.
Pod okiem Sygoniusza – najznamienitszego humanisty epoki renesansu – napisał i wydał swoją pierwszą, łacińską publikację – „De Senatu Romano”. Rozważa w niej zagadnienia, które w przyszłości okazały się niezwykle pomocne przyszłemu mężowi stanu. Poruszony w publikacji temat senatu rzymskiego, ustroju republiki rzymskiej i jej instytucji, był wyrazem nie tylko niezwykłej erudycji i oczytania autora. Wskazywał również na postawę obywatelską młodego Polaka i przyszłego męża stanu.
Ukończywszy w 1565 roku naukę, Jan Zamoyski wracał do Polski, z listem polecającym, do króla Polski Zygmunta Augusta od Senatu Weneckiego, potwierdzającym jego osiągnięcia i talenty.2 Po kilku latach opuszczał przyjazną Padwę i wracał do kraju z wyraźnym zamiarem wykorzystania zdobytej wiedzy i umiejętności w pracy dla dobra publicznego. Na dworze królewskim otrzymał ważne zadanie uporządkowania archiwum koronnego. Spędził dwa lata porządkując i przepisując dokumenty i tym samum zgłębiając historię Polski. Zdobyte w Padwie wykształcenie i doświadczenie w pracy sekretarza, pobyt na dworze królewskim są obrazem ideału dworzanina popularnego w renesansie głównie za sprawą powszechnie czytanego wtedy dzieła Baltasara Castiglione Il Cortegiano.
Niemalże rówieśnik Zamoyskiego, wykształcony również na padewskiej uczelni, pisarz Łukasz Górnicki odpowiedział na dzieło Castigilone własnym –napisanym w 1566 roku dziełem „Dworzanin polski”. I Zamoyski doskonale się wpisuje w przedstawiony przez Górnickiego portret. Wykształcony na znakomitym uniwersytecie, włada kilkoma językami, sprawnie posługuje się łaciną i greką. Posiada talent oratorski, zdolność do prowadzenia rozmów i umiejętność dostosowania ich tematu i stylu do słuchacza. Ideału dworzanina, przedstawionego w dziele Górnickiego, dopełnia szlachetne pochodzenie i cechy charakteru. Dworzanin powinien wywodzić się ze szlacheckiego rodu, a co za tym idzie powinien mieć nienaganne maniery. Jest uprzejmy, taktowny, wszechstronny, a także na tyle elokwentny, aby umiał zachować się w każdej sytuacji. Jedną z najważniejszych rzeczy, jaką należy wziąć pod uwagę nakreślając sylwetkę dworzanina, jest podejście do służby i obowiązku. Dworzanin jest wierny i oddany królowi, uczciwie mu służy, ale jest także przyjacielem, który nie pochlebia, lecz prowadzi do cnoty. 3
Wobec tego wzorca zostaje postawiony Jan Zamoyski, który w ciągu swojego życia przeszedł niezwykłą drogę w służbie dworskiej i dyplomatycznej dla trzech królów Polski – Zygmunta Augusta, Stefana Batorego i Zygmunta III, zwieńczoną objęciem ważnej i honorowej funkcji Hetmana Wielkiego Koronnego i Wielkiego Kanclerza. Biegła znajomość języków obcych pozwalała Zamoyskiemu na wypełnianie obowiązków dyplomatycznych, w licznych poselstwach królewskich, z godnym podziwu profesjonalizmem i ogładą. Umiejętność budowania relacji z ludźmi, otwartość ale też pracowitość i taktowność zachowania się w każdej sytuacji przyczyniły się z pewnością do powierzenia mu przez króla Batorego funkcji osobistego, zaufanego doradcy. Szerokie horyzonty, otwartość, ciągłe dążenie do zdobywania wiedzy czyniły go niewątpliwie jednym z najbardziej wszechstronnych dworzan nie tylko w Polsce ale i w Europie. Zamoyski po powrocie z Padwy prowadził ożywioną korespondencję po łacinie z padewskimi profesorami i mentorami, jak również z wieloma wybitnymi postaciami ówczesnej Europy. Można powiedzieć, że wykształcenie zdobyte w padewskiej uczelni oraz cnoty obywatelskie pomogły Zamoyskiemu nie tylko osiągnąć sławę, zaszczyty, majątek czy też być wzorem dworzanina. Kiedy patrzymy dzisiaj na dążenia, starania i pracę Zamoyskiego widzimy, że wszystkie umiejętności i doświadczenia wyniesione z uniwersytetu i królewskiego dworu były przede wszystkim skierowane na służbę dla dobra publicznego.
Bibliografia:
Stanisław Łempicki, „Mecenat Wielkiego Kanclerza: Studia o Janie Zamoyskim”, PIW 1987
Łukasz Górnicki, „Dworzanin Polski”, ks. I https://literat.ug.edu.pl/dworzan/index.htm , z dn. 14.02.2019