Szkolnictwo w okresie międzywojennym i wojennym

9 maja 2018

Zniszczenia po I wojnie światowej , bezrobocie, inflacja doprowadziły gospodarkę Polski do ruiny. Odbudowując kraj, jednym z ważniejszych zadań stało się zreformowanie edukacji. Ogromnym problemem było zróżnicowanie, które wynikało z różnej polityki zaborców. Najbardziej ograniczony dostęp do oświaty istniał w zaborze rosyjskim (71% analfabetów ). Już po odzyskaniu niepodległości,  pierwszy akt prawny miał na celu wprowadzenie obowiązkowej, bezpłatnej szkoły dla dzieci w wieku 7 – 14 lat. W miejscowościach,  które liczyły przynajmniej 40 dzieci budowano szkołę. Sukcesy zaczęto odnotowywać w szkolnictwie średnim. Górowały gimnazja klasyczne (z łaciną i greką), humanistyczne i matematyczno-przyrodnicze. Lata dwudzieste to także program związany z kształceniem w tzw. duchu narodowym. Praktycznie w ogóle nie były rozwinięte szkoły techniczne i rolnicze. Powstało wiele nowych ośrodków szkolnictwa wyższego: Katolicki Uniwersytet Lubelski, Uniwersytet Poznański, Akademia Górnicza w Krakowie i Akademię Sztuk Pięknych w Warszawie. Liczba studentów nie przekraczała 40 tys. osób. Wśród nich 20% stanowiły kobiety, które od 1919 roku miały prawo pobierania nauk.  Z tego pokolenia wywodzi się wielu Polaków, którzy  później osiągnęli znaczne sukcesy między innymi: pierwszy na świecie spawany most, stacja nadawcza, bombowiec Łoś, samolot RWD. Sukces także odnieśli polscy matematycy, którzy rozszyfrowali kody Enigmy.

W czasie II wojny światowej okupanci mieli na celu wyniszczenie polskiej inteligencji i kultury, dlatego dla Polaków dostępne były jedynie szkoły zawodowe. Do takiej szkoły uczęszczać również Bohdan Kajak, o czym świadczą zachowane dokumenty. Aby uzupełniać wiedzę korzystał z tajnego nauczania. Na podstawie jego zeszytów widać, że na tajnych kompletach uczono się nie tylko języka polskiego, ale też wszystkich innych przedmiotów.